Mieszkańcy Zawidowic i Rokutowa są przeciwni wybudowaniu w ich okolicach ferm norek. Obawiają się smrodu, który może dobiegać z hodowli tych zwierząt. Do Urzędu Miasta i Gminy w Pleszewie trafił wniosek inwestora o wydanie warunków zabudowy na postawienie fermy norek w okolicach Rokutowa. – W tej sprawie musi być też wydana opinia regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. My na tym etapie wystąpiliśmy do inwestora o uzupełnienie informacji tak, abyśmy mogli sformułować wniosek do RDOŚ. Podobna sytuacja była z biogazownią w Zielonej Łące – poinformował wiceburmistrz Arkadiusz Ptak, na zebraniu wiejskim w Zawidowicach. Powiadomił mieszkańców, że na spotkaniu w Grodzisku ludzie już wyrazili swój sprzeciw wobec lokalizacji inwestycji.
W trakcie zebrania okazało się, że również w okolicach Zawidowic (pod lasem w kierunku Zawad) ma powstać tego typu inwestycja. Na razie są to pogłoski. Żaden wniosek do urzędu w tej sprawie jeszcze nie trafił. Mieszkańcy obawiają się jednak, czy nie przegapią któregoś z etapów postępowania, gdzie będą mogli wyrazić także swoją opinię dotyczącą ewentualnej inwestycji. Dowiedzieli się, że w tym celu zostanie zwołane specjalne zebranie – tzw. wysłuchanie publiczne - poświęcone temu problemowi. Uczestnicy zebrania zwracali uwagę, że okolice Zawidowic, dzięki swoim walorom turystycznym, są szczególnego rodzaju terenem. Znajdują się tu ścieżki do uprawiania nordic walking czy karczma Stara Stajnia z hodowlą koni. Choć w sprawie inwestycji w Zawidowicach nic na razie oficjalnie nie wiadomo, mieszkańcy już przegłosowali na zebraniu, że nie chcą mieć hodowli norek w swojej okolicy.
(nap)