Marlena Maląg, była minister rodziny i polityki społecznej w rządzie Mateusza Morawieckiego, kandyduje do Europarlamentu z ramienia PiS w Wielkopolsce (okręg nr 7) z trzeciego miejsca.
- Wybory, które odbędą się 9 czerwca będą decydowały o tym, jaka będzie przyszłość Polski i Europy. Musimy jako Prawo i Sprawiedliwość mieć silną i zdeterminowaną drużynę, która nie będzie się bała walczyć o to co dla nas najważniejsze – mówiła podczas wizyty w Pleszewie - Marlena Maląg.
I dodawała:
- To jest bardzo ważne, aby z tej naszej drużyny, która z list PiS w okręgu nr 7 startuje, czyli z Wielkopolski zostały wybrane te osoby, które są tutaj stąd. Bardzo ważne, aby zagłosować z naszej listy na Wielkopolanina i na osobę, która będzie reprezentowała nasz region – wskazywała Marlena Maląg.
Co jest dla niej priorytetem? Przede wszystkim bezpieczeństwo polskich rodzin.
- Mówimy również zdecydowane „nie” dla Zielonego Ładu, dla paktu migracyjnego i dyrektywy budowlanej. Ta ostatnia przekłada się bezpośrednio na polskie rodziny i ich sytuację ekonomiczną. Jeżeli Polacy będą musieli dostosowywać swoje stare domy do wytycznych nowej dyrektywy, a nowe mają być budowane całkowicie pasywne, to są inwestycje bardzo drogie i co trzeba jednoznacznie powiedzieć, nie ma na nie środków, które będą zabezpieczone z UE – podkreślała posłanka.
Zapewniała jednocześnie, że nieprawdą jest to, że PiS chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej.
- PiS nigdy nie chciało wyprowadzać z UE. Zależy nam na tym, aby Polska była krajem silnym a nie stała w kącie Europy i tak jak dzisiaj wykonujemy rozkazy, które płyną z Brukseli czy Berlina. Mamy swoją tożsamość i mamy prawo decydować o tym, jak w Polsce się żyje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.