reklama

Pierwsze dożynki w Dziewiniu Dużym. Zorganizowało je reaktywowane KGW [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pierwsze dożynki w Dziewiniu Dużym. Zorganizowało je reaktywowane KGW [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
139
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościGwarno i kolorowo było w miniony weekend w Dziewiniu Dużym. To dlatego, że zorganizowano pierwsze w historii wioski dożynki. - Teraz chcemy podtrzymywać tę tradycję - mówi Iwona Majkowska, szefowa reaktywowanego niedawno KGW Dziewinianki.
reklama

W święto plonów zaangażowała się cała miejscowość i nie dało się tego nie zauważyć. Zmierzając na plac rekreacyjny, gdzie odbyły się uroczystość i zabawa, przy posesjach można było oglądać tradycyjne, zabawne witacze. Pomysłów i zapału lokalnej społeczności nie brakuje, a wystarczy wspomnieć, że sami mieszkańcy dotarli na plac dożynkowy w wesołym korowodzie, które wielu zna tylko z archiwalnych zdjęć czy filmów. Przodował wóz konny, na którym zasiedli przedstawiciele gminy Gizałki. 

Podczas obrzędu starostwie dożynek - Ewa Osińska i Marcin Szczeciński - złożyli bochen chleba na ręce wójta, Roberta Łozy. Wieniec został wręczony przewodniczącemu rady gminy - Jackowi Dąbrowskiemu

reklama

Rolnicy usłyszeli słowa podziękowania za trud, jakiego podejmują się na co dzień.  

- Dziewińska ziemia jest niełatwa do uprawy, tylko najlepsi rolnicy wiedzą, jak uzyskać dobry plon, taki, który pozwolić im na przetrwanie - mówił Robert Łoza. 

Chleb z tegorocznych zbiorów poświęcono i zgodnie z tradycją rozdzielono między przybyłych. Potem zaczęło się biesiadowanie, a atrakcji nie brakowało. Wszyscy próbowali pysznego jedzenia przygotowanego przez KGW. Na najmłodszych czekały animacje, strefa plastyczna oraz dmuchańce. Michalina Matelska, jedna z najmłodszych członkiń koła, zagrała na saksofonie sto lat dla gospodarzy. Na zakończenie odbyła się zabawa taneczna z DJ-em. 

reklama

Chcą integrować mieszkańców. Mają sporo planów

Dziewin Duży w gminie Gizałki liczy 152 mieszkańców. W maju w wiosce oficjalnie reaktywowało się koło gospodyń wiejskich. To właśnie Dziewinianki zainicjowały organizację pierwszych w historii miejscowości dożynek. 

- Reaktywowałyśmy się, żeby integrować naszych mieszkańców. Wszyscy mamy za sobą ciężki czas, kiedy zamknęliśmy się w domach. Chcemy kontynuować wymianę naszych doświadczeń, poznawać się, łączyć pokolenia - opowiada Iwona Majkowska, przewodnicząca KGW. 

Zauważa, że Dziewiń Duży to bardzo różnorodna miejscowość, jeśli chodzi o mieszkańców. Chciałaby, żeby każda osoba zainteresowana działaniem na rzecz wsi mogła wykorzystać swój potencjał. Dla szefowej koła praca z ludźmi to nie świeżynka, była bowiem funkcjonariuszą policji. 

reklama

- Ludzie są różni i w każdej sytuacji trzeba każdego traktować indywidualnie, pochodzimy przecież z różnych środowisk. W każdym z nas jest jednak bardzo duży potencjał - mówi Iwona Majkowska. 

KGW ma wiele planów. Chce zrobić wieczorek poetycki z dziełami Cezarego Abramowicza i projekcją filmową. Członkinie zbierają już też fotografie z dawnych lat, by pokazać, jak zmienił się Dziewiń. Myślą o prezentacji swoich przetworów i zaproszeniu do ich degustacji mieszkańców. Zapowiadają, że będą kontynuować tradycję dożynek. W przyszłości chcą postarać się o lokum dla swojej organizacji. Obecnie korzystają z terenu reakracyjnego otwartego w Dziewiniu Dużym w 2021, ale jak mówią - to dobre rozwiązanie tylko w okresie letnim. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama