Stanie przed sądem. W więzieniu może spędzić nawet dwa lata. Za co?
Barwna historia… Była noc z 24 na 25 marca. Czyli sobota. Wszystko wskazuje na to, że „gorąca”. Przynajmniej dla 24-letniego mieszkańca gminy Pleszew. Mężczyzna prowadził BMW. I miał fantazję. - Wjechał w ulicę Garncarską w Pleszewie „pod prąd” i uderzył w dwa inne pojazdy – mówi mł. asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Był pijany. I to konkretnie. 3 promile. - Policjanci zatrzymali 24-latkowi prawo jazdy – wyjaśnia funkcjonariuszka.