2,3 promila miał 49-latek, który spowodował kolizję w Czerminie. - Kierując samochodem marki Citroen zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadącego dafa - informuje st. sierż. Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowego KPP w Pleszewie. Jak się okazało, pijana była także pasażerka citroena – 2,2 promila. Ciężarówka przewoziła blisko 6.000 żywych kurczaków. - Przybyli na miejsce wypadku strażacy zabezpieczyli teren działań oraz rozbitą osobówkę, w której rozłączono akumulator i zakręcono instalację gazową. Na szczęście ciężarówka, ani jej ładunek nie ucierpiały zbyt mocno – relacjonuje st. sekc. Mariusz Glapa, rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie. - Również osoby jadące osobówką miały wiele szczęścia – żadna z nich nie odniosła poważniejszych obrażeń. Wypadek spowodował jednak spore utrudnienia w ruchu – ponad godzinę zamknięta była droga Pleszew – Grab. Straty powstałe w wyniku tego zdarzenia wstępnie oszacowano na 10 tysięcy złotych – informuje funkcjonariusz.
(pg)
Fot. mł.ogn. Marcin Woźniak - KP PSP Pleszew