Dziadkowie spali, a 14-latek jeździł fordem po ulicach Pleszewa. - Dzisiejszej nocy (28/29 lipca)o godz. 1.20 w Pleszewie na ul. Lipowej policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy marki Ford Mondeo - informuje sierż. szt. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. - Ku zaskoczeniu mundurowych, za kierownicą pojazdu siedział 14-letni pleszewianin, a na fotelu obok, jego 15-letni kolega - dodaje. Chłopak nie miał przy sobie dokumentów od pojazdu. Funkcjonariuszom wyjaśnił, że auto wziął pod nieobecność rodziców. - Chłopcy przebywali pod opieką dziadków, którzy w tym czasie spali. Sprawa nieletniego zostanie przekazana do sądu rodzinnego. Policjanci przeprowadzą także czynności wyjaśniające wobec właściciela pojazdu za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu osoby nieletniej i nie posiadającej wymaganych dokumentów - wyjaśnia sierż. szt. Monika Kołaska.
(pg)