Pleszew. Eryk K. stracił posadę w pleszewskiej spółdzielni. Radny z Pleszewa nadal przebywa w areszcie.
Eryk K. nadal przebywa w areszcie. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o przedłużenie go – do połowy października.
Jak wspomniana sytuacja wpływa na piastowane wciąż przez Eryka K. stanowiska? Czy straci swoją funkcję w pleszewskiej spółdzielni? Co dalej z funkcją radnego? O sprawie piszemy w najnowszym papierowym "Życiu Pleszewa".
Przypomnijmy: bydgoska prokuratura zarzuca mu wyłudzenie pół miliona złotych. Śledztwo jest w toku. Przesłuchiwani są kolejni świadkowie – w tym m. in. uczniowie pleszewskich szkół, w których firma Eryka K. realizowała różnego rodzaju projekty.
Tymczasem w poniedziałek - 31 sierpnia - odbyło się zebranie rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Pleszewie.
Jej członkowie zdecydowali, że Eryk K. nie jest już przewodniczącym rady, ale jedynie zwykłym członkiem - do wyjaśnienia całej sprawy.
To nie koniec. Może także zostać pozbawiony miejsca w radzie na zebraniu walnym - te zaplanowano na 4 września. O sprawie będziemy informować.