Pokazem możliwości zdalnie sterowanego modelu helikoptera uczczono otwarcie lądowiska dla śmigłowców ratunkowych. Płyta usytuowana jest w bezpośredniej bliskości szpitala i sąsiaduje z ogródkami działkowymi przy ul. Wierzbowej. - Przy szpitalu mieliśmy już miejsce startów i lądowań dla helikopterów. W krótkim czasie jednak przepisy ulegly zmianie i musieliśmy wybudować nowe, z prawdziwego zdarzenia lądowisko dla statków powietrznych – tłumaczył Tadeusz Stefaniak, prezes Pleszewskiego Centrum Medycznego w czasie oficjalnego przekazania inwestycji do użytku. Chwalił lokalną firmę GREGBUD z Nowego Oleśca, wykonującą zadanie, która wyjątkowo szybko i bardzo sprawnie uporała się z realizacją. Koszt budowy lądowiska wyniósł 503 tys. zł. Trzeba było jeszcze utwardzić drogę pomiędzy działkami prowadzącą do głównej płyty. Zadanie to wykonano za 158 tys. zł. Prezes szpitala krytycznie odniósł się do przepisu, który warunkuje istnienie szpitalnego oddziału ratunkowego od wybudania lądowiska. Chcąc utrzymać SOR-y, okoliczne lecznice również zdecydowaly się lokalizację tej inwestycji. – Nasze lądowisko było wyjątkowo tanie. Pozostałe były dwu i trzykrotnie droższe, co uważam za marnotrawienie naszych publicznych środków – zauważył Stefaniak. Wyraził jednak nadzieję, że miejsce do startów i lądowań dla śmigłowców będzie służyć nie tylko mieszkańcom powiatu pleszewskiego.
W ramach lądowiska wykonano m.in. roboty przygotowawcze i ziemne, konstrukcje nawierzchni, montaż urządzeń wyposażenia, instalację elektryczną, w tym oświetlenie awaryjne, nawigacyjne oraz wskaźnika wiatru, ogrodzenie terenu lądowiska płotem o wysokości 1,5 m, roboty wykończeniowe i drogę dojazdową.
(nap)