Nikt nie zgłosił się do drugiego już przetargu na wydzierżawienie na okres 10 lat odkrytego kortu w Pleszewie wraz ze ścianą do nauki gry w tenisa. Na temat korzystania z niego dyskutowano na sesji rady gminy w maju. Wówczas to rajca Piotr Kusiakiewicz dociekał, dlaczego kort został nagle zamknięty. – On został zmodernizowany i nie chcieliśmy, aby ktoś go zniszczył (...) – odpowiadał wówczas prezes Spółki Sport Pleszew Eugeniusz Małecki. Już wówczas zapowiadano ogłoszenie przetargu na wydzierżawienie kortu. Niestety, nikt chętny się zgłosił. W informacji czytamy, że stawka miesięczna czynszu wynosiłaby 150 zł + vat. Więcej w "Życiu Pleszewa".
(wan)