Pleszew. Ryszard Andersz przebiegł dziś oficjalnie swój setny maraton w życiu. Na trasie towarzyszyli mu znajomi, przyjaciele, ale także setki innych osób, które po prostu kochają bieganie. Każdy przebiegł tyle, ile chciał. Liczyła się przede wszystkim dobra zabawa i rodzinna atmosfera.
Impreza odbyła się na pleszewskich Plantach. W sumie wzięło w niej udział niemal 270 biegaczy z różnych zakątków Polski. Pobiegli zarówno przyjaciele Ryszarda Andersza, ale także inni, którzy po prostu kochają ten sport. Nie zabrakło również prawdziwych zawodowców, którzy zaliczyli w swoim życiu już... kilka setek maratonów. Pojawił się m.in. Ryszard Kałaczyński, rekordzista Guinnessa, który przebiegł 366 maratonów w 366 dni.
Całe wydarzenie było bardzo rodzinne - razem z Ryśkiem biegli zarówno kilkulatkowie jak i ci, którzy mają lat kilkadziesiąt. Na wszystkich uczestników - którzy przebiegli co najmniej jedno dwukilometrowe okrążenie czekały medale.
Po ostatnim okrążeniu głównego bohatera imprezy nie zabrakło życzeń, kwiatów, tortu oraz oczywiście pucharów.