Uczniowie gimnazjum dwujęzycznego przy I LO im. Stanisława Staszica wczoraj bawili się na balu, dziś żegnali szkołę. Po sześciu latach gimnazjum w "Staszku" na mocy reformy oświaty przestaje istnieć.
Na uroczystości zakończenia roku szkolnego przybyli uczniowie wraz z rodzicami, nauczyciele, a także były starosta Michała Karalus i były przewodniczący rady powiatu Mirosław Kuberka, którzy w powstawaniu gimnazjum dwujęzycznego pomagali, i obecny włodarz powiatu - Maciej Wasielewski. Dyrektor placówek - Lilla Deleszkiewicz - przypomniała historię gimnazjum i dziękowała za te 6 lat. Szkołę ukończyło w tym czasie 231 absolwentów. Zaczęło się od jednego oddziału, a obecnie kończyły ją trzy klasy - 72 uczniów, w tym 49 z wyróżnieniem. Nie zabrakło kwiatów dla dyrekcji, wychowawców, nauczycieli, były też łzy wzruszenia i słowa pożegnania, choć wielu uczniów z gimnazjum wybrało "Staszka" jako dalszą drogę edukacji. Zaproszeni goście przemawiali, a chór "Consonans" zachwycił zebranych kilkoma pięknie wykonanymi utworami. Uczniowie odebrali świadectwa oraz nagrody i rozpoczęli wakacje.