W piątek - 15 czerwca - po godz. 18.00 policjanci z pleszewskiej komendy otrzymali zgłoszenie, dotyczące kradzieży roweru w Pleszewie. Doszło do niej… w sklepie rowerowym. Jak poinformował sprzedawca - złodziejem był potencjalny nabywca dwóch kółek.
- Z ustaleń wynikało, że do sklepu wszedł mężczyzna, który zainteresowany był zakupem jednośladu. Po wyborze konkretnego modelu, mężczyzna wybrał się na przejażdżkę. Chciał sprawdzić, jak będzie się sprawował wybrany przez niego rower. Przyszły kupiec nie powrócił jednak do sklepu, by za niego zapłacić - relacjonuje Monika Kołaska, rzecznik KPP w Pleszewie.
Właściciel wycenił straty na kwotę 2700 zł. Mężczyznę na szczęście udało się złapać - kolejnego dnia. To 50-latek z Pleszewa.
- Dzisiaj, policjanci z Wydziału Kryminalnego pleszewskiej komendy, ustalili i zatrzymali osobę, odpowiedzialną za to zdarzenie. Okazał się nim 50-letni mieszkaniec Pleszewa. Usłyszał on zarzut kradzieży. Policjanci odzyskali skradziony rower - informuje Monika Kołaska.
Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat 5.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.