Mariusz Witczak z Platformy Obywatelskiej, poseł na sejm RP, przyjechał do Pleszewa. Na konferencji prasowej podsumowywał wybory do Parlamentu Europejskiejskiego.
- Wynik Polski jest szczególnie imponujący, ponieważ pozwoli nam odgrywać silną rolę w strukturach Unii Europejskiej. Europejska Partia Ludowa, czyli grupa, do której Koalicja Obywatelska będzie rządziła i ma największą liczbę eurodeputowanych w nowej pięcioletniej kadencji – mówił polityk.
Kiedy powstanie droga ekspresowa S11?
Podkreślił, że sam chce skupić się teraz na działaniach mających przyśpieszyć budowę drogi S11 w Wielkopolsce.
- Jestem po kilku rozmowach z ministerstwem infrastruktury w tej kwestii. Gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość naciskaliśmy na zdynamizowanie działań, bo te – szły jak krew z nosa – oceniał.
Zapowiedział, że inwestycja będzie gotowa najprawdopodobniej w 2030 roku.
- Udało się przyspieszyć procedury środowiskowe i zaplanować wiele działań, które przybliżą nas do jej zakończenia. W 2026 roku powinny odbyć się wszystkie przetargi na odcinki w kierunku Pleszewa. Całość inwestycji powinna być sfinalizowana w 2030 roku. Gdyby nasi poprzednicy budowali „jedenastkę” dużo szybciej i lepiej, to moglibyśmy mówić w najbliższych latach o przecinaniu wstęgi na tej drodze. My chcemy teraz nadrobić ten zmarnowany czas – mówił Witczak.
Głosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich
Opowiadał też o projekcie noweli Kodeksu wyborczego, której jest współautorem. Ta ma umożliwić głosowanie korespondencyjne wszystkim wyborcom.
- Podstawową formą głosowania nadal będzie to w lokalu wyborczym, głosowanie korespondencyjne będzie miało charakter uzupełniający. Wszyscy ci, którzy będą chcieli z niego skorzystać otrzymają pakiet wyborczy do domu. Zagłosują i ten pakiet zostanie od nich odebrany – mówił poseł.
Dodał, że ustawa pozwoli również na oddanie głosu przed dniem wyborów.
- Novum, które wprowadziłem do tej ustawy, jest możliwość oddania głosu wcześniej, w tygodniu poprzedzającym wybory. Mechanizm wcześniejszego głosowania, znany w Stanach Zjednoczonych, polega na tym, że jeszcze przed wyborami, po wcześniejszym zapisaniu się, możemy osobiście udać się do urzędu gminy i pobrać pakiet do głosowania. Głos będziemy pakować w jedną kopertę, potem całość w drugą kopertę, żeby emitowało to urnę wyborczą i głos był zabezpieczony. Będziemy mogli go zdeponować w każdej jednostce pocztowej. Poczta zostanie przeszkolona do bycia pośrednikiem w głosowaniu - wyjaśniał Mariusz Witczak.
Precyzował, że zmiany w prawie mają ułatwić głosowanie tym, którzy nie będą mogli wybrać się do urn w dzień wyborów. Zaznaczał, też że będzie to ważna zmiana dla Polaków mieszkających za granicą.
- Głosowanie korespondencyjne jest dla wielu z nich jedyną możliwością oddania głosu. Za granicą stacjonarnie obsługują wyborców konsulaty, ale bardzo często ludzie mają do nich kilkaset kilometrów.
Za projektem opowiedziały się w maju w Sejmie KO, PSL, Polska 2050 i Lewica. Senat ma zająć się nim na najbliższym posiedzeniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.