Tragiczny finał poszukiwań 25-latka z Pleszewa. Meżczyzna nie żyje. [AKTUALIZACJA] Ciało 25-latka odnaleziono w środę (12.06) po południu w rzece w Kwileniu. Zwłoki były już w stanie rozkładu. Rodzina mężczyznę rozponała po ubraniu.
Pierwsze informacje o tym, że pleszewianin nie żyje, a jego ciało może znajdować się w okolicy mostu w Kwileniu, pojawiły się w niedzielę wieczorem. Dotarły one również do "Życia Pleszewa", a redakcja poinformowała o tym policję, która rozpoczęła poszukiwania na tamtym terenie.
Zaginiony po raz ostatni był widziany w rejonie Chocza w nocy z 31 maja / 1 czerwca. Mężczyzna po zakończeniu pracy w firmie na ul. Armii Poznań w Pleszewie nie powrócił do domu. Miał przy sobie pieniądze służbowe. Matka zaginionego ostatni raz miała kontakt telefoniczny z synem ok. godz. 20.00. 1 czerwca 25-latek nie pojawił się w pracy.
[AKTUALIZACJA]
asp. szt. Ryszard Wawroski, KPP Pleszew
Zwłoki zostały znalezione w Kwileniu, ok. 460 metrów za mostem. Na chwilę obecną trudno powiedzieć, co było przyczyną zgonu, trwa sekcja zwłok (13.06 - przyp.red.). Z informacji, jakie posiadaliśmy, wynikało, że zaginiony ostatni raz był widziany w rejonie Chocza. Każda informacja, jaka pojawiała się o zaginionym, była sprawdzana przez policję. Stan wody w Prośnie był bardzo wysoki, dopiero w środę można było sprawdzić koryto rzeki.
Fot. kpt. Jan Woldański - KP PSP Pleszew