PROSIMY O POMOC!
"Kochani zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla naszego nowego podopiecznego. W piątek 5 stycznia trafił do nas pies w typie beagle, prawdopodobnie wyrzucony, znaleziony pod lasem przy głównej drodze, gdzie wyjadał śmieci. Dobrzy ludzie, którzy go znaleźli w tym dniu pojechali do weterynarza - psiak miał wielki brzuszek...Okazało się, że ma guza na śledzionie - potrzebował natychmiastowej pomocy..." - opisują na swoim FB wolontariuszki z Pleszewa.
Dzisiaj piesek miał zabieg ratujący mu życie. Usunięto mu śledzionę, na której miał guza, został też wykastrowany z uwagi na prostatę. Normalny koszt takiego zabiegu to mniej więcej ok. 1.000 zł plus koszt kastracji ok. 200 zł - i tu mamy odpowiedź dlaczego beagle stał się bezdomnym psem....
"My zapłacimy odrobinę mniej, ale mamy ogromną prośbę o pomoc, nawet drobna pomoc finansowa będzie dla nas dużo znaczyć. Mamy pod opieką inne psiaki oraz Destina - psiaka niewidomego, który ma problemy ze stawami...Jeżeli ma ktoś możliwość to bardzo prosimy. Psiak jest ulokowany w domu tymczasowym, w którym musimy pokryc koszty wyżywienia oraz wizyt u weterynarza"
Konto, na które można wpłacić każdą złotówkę:
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział Krotoszyn
ul.Ceglarska 11
63-700 Krotoszyn
82 1090 1157 0000 0001 3334 7325
Z dopiskiem: Azyl Pleszew Darowizna na cele statutowe PL- Beagel