- W weekend policjanci z „patrolówki” zatrzymali czterech nietrzeźwych kierowców. Rekordzista miał 2,6 promila alkoholu w organizmie – informuje sierż. szt. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Sobotniej nocy, kilka minut po godz. 1.00, w Starej Kaźmierce w ręce „drogówki” wpadł 58-letni mieszkaniec Chocza. - Mężczyzna kierował mercedesem. Został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, które wykazało 1,4 promila alkoholu – wyjaśnia funkcjonariuszka. Kolejny pijany kierowca został zatrzymany przed godz. 4.00 w Pieruszycach. Tym razem 40-latek z Nowej Wsi (gm. Gizałki) prowadził auto mając 2 promile. Z kolei w niedzielne popołudnie na przejażdżkę rowerem wybrał się 61-letni mieszkaniec Kościelnej Wsi. Gdy został zatrzymany na ul. Ostrowskiej, miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W tym czasie w Dobrzycy odbywały się dożynki powiatowe. Było już po północy, gdy policjanci zatrzymali tam do kontroli drogowej 44-letniego kierowcę auta marki Renault Scenic. - Mieszkaniec gminy Dobrzyca znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie na urządzeniu pomiarowym wykazało 2,6 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że 44-latek posiadał zakaz prowadzenia pojazdów do stycznia 2016 roku – mówi sierż. szt. Monika Kołaska. - Mężczyźni odpowiedzą za swoje czyny przed sądem – dodaje.
(pg)