Powodzianie przyjechali do Dobrzycy

Opublikowano:
Autor:

Powodzianie przyjechali do Dobrzycy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Prawie 50-osobowa grupa dzieci i opiekunów z Zalesia Gorzyckiego – jednej z najbardziej zalanych przez powódź miejscowości w Polsce, przyjechała na wypoczynek połączony z nauką do Dobrzycy. Zalesie Gorzyckie znajduje się w gminie Gorzyce, kilkanaście kilometrów od Sandomierza, w województwie podkarpackim. Miejscowość została niemal doszczętnie zalana przez tegoroczną powódź. W Dobrzycy szybko zdecydowano o pomocy właśnie dla tej wsi. Na dwa tygodnie przyjechało tu 44. dzieci w wielu 7-14 lat wraz z trzema opiekunami.

Wcześniej mieszkańcy całej gminy bardzo aktywnie włączyli się w pomoc mieszkańcom Zalesia. – Wsparcie, zarówno w formie rzeczowej, jak i finansowej naszego społeczeństwa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania – mówił w ubiegłym tygodniu Zenon Lsiak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Dobrzycy i koordynator akcji charytatywnej. W pomoc włączyły się wszystkie szkoły, tutejszy urząd gminy oraz wiele organizacji i stowarzyszeń, także zakłady pracy i przede wszystkim sami mieszkańcy. Ludzie przynosili pościel, śpiwory, środki czystości, rękawice i buty gumowe oraz wpłacali pieniądze. Wszystkie dary zostały zawiezione do Zalesia Gorzyciego z piątku na sobotę autobusem udostępnionym nieodpłatnie przez firmę Dariusza Brzezińskiego. W drodze powrotnej do Dobrzycy kierowcy zabrali dzieci powodzian. Zamieszkały one w Domu Katolickim przy parafii św. Tekli. W czasie 14-dniowego pobytu przygotowano dla gości szereg atrakcji: wyjazdy do Poznania, Gołuchowa i Kalisza, udział w plenerze malarskim w parku oraz rozgrywkach sportowych. Dzieci będą też uczestniczyć w zajęciach szkolnych. – Dzieci bardzo się cieszyły, że do nas przyjechały – mówi Zenon Lisiak. Pobyt powodzian w Dobrzycy prawdopodobnie zostanie dofinansowy przez państwo. Wniosek wyjazdu edukacyjnego dzieci z zalanego Zalesia Gorzyckiego dostał już pozytywną ocenę Ministerstwa Edukacji Narodowej.(nap)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE