W maju ubiegłego roku z raną postrzałową znaleziono ciało 54-letniego dyrektora Zespołu Szkół Publicznych w Broniszewicach.
Prokuratura wyjaśniała okoliczności śmierci dyrektora szkoły
Śmierć szefa szkoły wstrząsnęła środowiskiem szkolnym.
- Przez wiele lat uczył mnie historii. Przekazywał nam wiedzę w zabawny sposób, u niego lekcje historii nigdy nie były nudne. Zawsze jakąś anegdotę opowiedział, żartował. Dzięki temu udawało nam się zapamiętać daty i wydarzenia. Wszyscy lubiliśmy chodzić na historię, bardzo dobrze go wspominam, choć skończyłam szkołę wiele lat temu – mówiła wtedy absolwentka Zespołu Szkół Publicznych w Broniszewicach.
Przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśniała policja i prokuratura.
- Na miejscu były przeprowadzone czynności z udziałem prokuratura. Ciało zabezpieczono do sądowo-lekarskiej sekcji zwłok. Zabezpieczono trzy jednostki broni myśliwskiej, które znajdowały się w tym miejscu. Na podstawie wstępnych ustaleń można wskazać, że ewentualny udział osób trzecich został wykluczony – informował pod koniec maja prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Zabezpieczona broń i amunicja również trafiły do badań balistycznych.
Koniec śledztwa w sprawie śmierci dyrektora
Prokuratura Rejonowa w Pleszewie zakończyła śledztwo. Jaka jest decyzja?
- Wydane zostało postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie namowy bądź udzielenia pomocy w doprowadzeniu pokrzywdzonego do targnięcia się na własne życie - mówi prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Śledczy ustalili, że mężczyzna strzelił sobie w głowę z broni myśliwskiej. Dyrektor miał na nią pozwolenie.
- W toku tego postępowania zweryfikowano okoliczności poprzedzające zgon. Przeprowadzono sekcję zwłok, jak również przeprowadzono badania balistyczne broni, a także cząsteczek, które powstały w wyniku oddania strzału na odzieży i na dłoni. Ustalono, że nie było takich okoliczności, które mogłyby wskazywać na udział osób trzech w zdarzeniu bądź by ktokolwiek nakłaniał tą osobę do tego czynu - mówi prokurator.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.