Karp przyczyną konfliktu wędkarzy z Broniszewic. W Broniszewicach pod egidą Ochotniczej Straży Pożarnej od 3 lat działa klub wędkarski. Jego przewodniczącym jest Marian Jagła. Gmina Czermin strażakom dała w opiekę staw, na którym wędkarze łowią ryby. W 2011 roku do klubu zapisał się Maciej Włodarczyk z Broniszewic. Pod koniec marca tego roku na walnym zebraniu dowiedział się, że nie jest już członkiem klubu. – Otrzymałem taką informację, że niestosowałem się do regulaminu, że niby złowiłem 4 karpie w tygodniu, a zgodnie z przepisami mogłem złapać 3. Zarząd twierdzi, że ma na to świadków. Ja się pytam, kogo? – zastanawia się mężczyzna. Marian Jagła zapewnia, że to wędkarze poinformowali go o tym, że mieszkaniec Broniszewic w ciągu tygodnia wyciągnął więcej niż 3 ryby. Szerzej o konflikcie w najbliższym wydaniu „Życia Pleszewa”.
(abi)