Kontenery na odpady plastikowe na osiedlu przy ul. Wojska Polskiego w Pleszewie są dwa, ale zapełniają się w błyskawicznym tempie.
Z tego względu mieszkańcy są często zmuszeni kłaść worki na trawniku wokół zbiorników. W ostatnim czasie taka sytuacja występuje szczególnie często, ze względu na zwiększoną ilość wyrzucanych plastikowych butelek po napojach. W tym tygodniu oba pojemniki były pełne już dwa dni po wywiezieniu i od tamtej pory mieszkańcy albo zostawiają worki pod śmietnikami, albo wrzucają do zwykłego kontenera. – Tak to straszą podwyżką, przysyłają pisma, że nie segregujemy i dlatego podniosą stawki, ale sami już nie sprawdzą, kiedy należałoby pojemniki wywieźć, żebyśmy mogli wrzucać odpady tam, gdzie trzeba - mówi mieszkaniec jednego z pobliskich bloków.
Dyrektor Zakładu Usług Komunalnych Artur Kulas wyjaśnia, że na terenie miasta pojemniki na plastik opróżniane są dwa razy w tygodniu i jeszcze dziś śmieci z osiedla Wojska Polskiego mają zostać wywiezione: Zawsze jest przed weekendem i w poniedziałek po weekendzie. Może więcej woreczków z boku stoi teraz, bo rzeczywiście są przepełnione, ale to będzie dzisiaj wszystko opróżnione.