Radny gminy Gołuchów Andrzej Biesiada na ostatniej sesji domagał się, aby częściej odbywały się posiedzenia komisji, a nie tylko dzień przed sesją. - Ludzie powierzyli nam jakiś mandat. Mamy komisję budżetu i co się dzieje? Komisja budżetu w ogóle się tym nie zajmuje! Robimy jakąś próbę generalną, czyli połączone komisje przed sesją, bo inaczej tego się nie da nazwać - stwierdził Andrzej Biesiada. Szerzej w "Życiu Pleszewa".