Wojciech Kilar został patronem Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Pleszewie. Sam kompozytor nie przybył na uroczystość, ale przesłał list i rękopis jednego ze swoich utworów. Patrona PSM wybrali uczniowie, grono pedagogiczne i rodzice. - Przeprowadziliśmy sondaż i zbieraliśmy propozycje. Spośród trzech kandydatów, którzy zdobyli najwięcej głosów, wybraliśmy postać Wojciecha Kilara. Zyskała ona akceptację całej społeczności szkolnej - opowiadał w czasie uroczystości dyrektor placówki Sławomir Moch. Do propozycji przychylił się także sam kompozytor, który w liście do szkoły zaznaczył, że jest zaszczycony i przyjmuje tę godność z ogromną przyjemnością oraz poczuciem odpowiedzialności. Akceptrację wreszcie wyraził organ prowadzący placówkę. Wojciech Kilar nie przybył na uroczystość, ale przesłał list oraz jedyny rękopis jednego z jego chóralnych utworów.
Po odsłonięciu tablicy na murze szkoły, dyrektor zaprosił wszystkich na koncert do auli liceum. Tam też była chwila na złożenie życzeń. Pospieszyli z nimi m.in. starosta pleszewski Michał Karalus, który przekazał także szkole trąbkę w prezencie oraz burmistrz Marian Adamek. Później odbyła się prawdziwa uczta muzyczna. Dominowały oczywiście utwory patrona placówki - Wojciecha Kilara. Występowali zarówno uczniowie, jak i nauczyciele.
(nap)
