Radna Beata Szymoniak w grudniu poruszyła temat dotyczący roweru, który postawiono na skrzyżowaniu w Macewie.
W okresie wakacyjnym zginął tam cyklista. Na białym rowerze widnieje zdjęcie mężczyzny i napis: W tym miejscu 27.08.2015 roku zginął tragicznie Irek. „Gdy na drodze za zakrętem przeznaczenie spotka mnie”. Na zawsze w naszych sercach”. Radna opowiadała, że jadąc samochodem od strony Kuchar zawsze się zatrzymuje. - Uwagę odwraca mi ten rower, a nie lustro, które tam jest postawione. (…) Pomyślmy też o tym człowieku, który był uczestnikiem tego wypadku. On nie spowodował tego wypadku. Pomyślmy o jego uczuciach, co ten pan myśli, przejeżdżając tamtędy - mówiła wówczas Beata Szymoniak. Rower usunięto. Pozostały znicze.
Szerzej w "Życiu Pleszewa".