Pleszew. Rozmawiał przez telefon. Wszedł wprost pod auto.
Groźnie na Podgórnej w Pleszewie. Doszło tam do potrącenia pieszego. Jak? - 10-letni mieszkaniec Pleszewa, rozmawiając przez telefon komórkowy, wszedł na jezdnię zza jadącego pojazdu wprost pod nadjeżdżający z jego prawej strony samochód marki Peugeot. Pojazdem kierował 71-letni mieszkaniec gminy Pleszew. Kierowca był trzeźwy - mówi asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie.
Dziecko zostało zabrane do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Chłopiec doznał niegroźnych obrażeń ciała.
Przypomnijmy - to nie jedyne potrącenie pieszego na naszych drogach. Do podobnego zdarzenia doszło w Marszewie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Na drodze powiatowej 73-letni mężczyzna wszedł pod ciężarowego mercedesa. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że 73-letni mieszkaniec gminy Pleszew wszedł pod nadjeżdżający samochód ciężarowy marki Mercedes, którym kierował 44 –letni mieszkaniec Pleszewa. Kierowca auta był trzeźwy – informuje asp. Monika Kołaska, oficer prasowy pleszewskiej policji.
Do ciężko rannego mężczyzny wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował pacjenta do szpitala w Kaliszu. - Mężczyzna doznał poważnych obrażeń głowy, jego stan jest ciężki – dodaje funkcjonariuszka.
