Pijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Podczas ucieczki uszkodził znak drogowy i staranował radiowóz. Nietrzeźwy był również pasażer auta. Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w Kościelnej Wsi. Policjanci z posterunku w Gołuchowie chcieli zatrzymać do kontroli drogowej samochód marki Daewoo Tico. Kierowca jednak nie zareagował na sygnały podawane przed funkcjonariuszy i rozpoczął ucieczkę. Policjanci ruszyli za nim. W czasie pościgu mężczyzna prowadzacy auto uszkodził znak informacyjny, doprowadził również do koizji drogowej z radiowozem. Policjanci zatrzymali kierowcę po kilku kilometrach w miejscowości Czechel. Kierowcą okazał się 37-letni mieskzaniec gminy Gołuchów, a na miejscu psażera siedział 42-letni mieszkaniec gminy Pleszew. Obaj byli pijani, przy czym kierowca miał 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a jego towarzysz - 0,9 promila. W toku czynności sprawdzających policjanci ustalili, że 37-latek nie posiada uprawnień do kierowania samochodem i ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do stycznia nastepnego roku.
Kierowca tico odpowie za swe czyny przed sądem. Za przestępstwo i wykroczenia, których się dopuścił, grozi mu kara więzienia do 2 lat.
(nap)