Dobiega końca likwidacja Spółdzielni Kółek Rolniczych w Wieczynie. Jej prezes i zarazem likwidator Józef Libert wyprzedał już cały majątek. Prezesowi najpierw udało się wyzbyć wszystkie maszyny, potem sprzedał plac i budynki. Za nieruchomość otrzymał 150 tysięcy złotych. Transakcja doszła do skutku 1 grudnia 2011 roku. Obecnie trwa dopełnianie wszelkich formalności związanych z likwidacją spółdzielni. Zajmują się tym prezes i księgowa, która jest drugim likwidatorem. Otrzymują za to wynagrodzenie. Jak długo? – Musimy być do walnego zebrania, bo likwidatorzy zamykają praktycznie działalność spółdzielni. Musimy się rozliczyć z urzędem skarbowym, zamknąć konto bankowe. Wszystkie środki muszą być rozliczone, żeby ktoś mi potem nie powiedział, że mi zostało 1.000 czy 500 złotych – mówi Józef Libert. Walne zebranie odbędzie się w marcu. - Wtedy ostatecznie zakończymy działalność SKR – ów (…). Chcemy to zrobić jak najszybciej – tłumaczy prezes.
Na co zostaną przeznaczone pieniądze ze sprzedaży majątku? Czym Józef Libert będzie się zajmował po likwidacji SKR-ów? O tym przeczytasz w jutrzejszym ,,Życiu Pleszewa”.
mp