O dwa znaki w Skrzypni apelowała radna z tej miejscowości - Maria Regulska.
- Jeden, jak się jedzie od krzyża do drogi powiatowej. Tam powinien być znak "ustąp pierwszeństwa przejazdu". Już by doszło do kilku zderzeń, jadą prosto nie patrzą! - mówiła radna na sesji. Drugi znak, o jaki prosiła, dotyczył bezpieczeństwa dzieci przechodzących przez skrzyżowanie w tej miejscowości. - Żeby postawić znak "uwaga dzieci", to jest w pobliżu świetlicy. Tam przechodzą dzieci z autobusu szkolnego. Od kiedy mamy drogę zrobioną, to taki ruch jest, że tego jeszcze nie było - mówiła Maria Regulska. Radni żartowali, że jak są dziury, to źle, a jak nowy asfalt, to też niedobrze, bo kierowcy rozpędzają się autami do niedozwolonych prędkości.
Wójt Sławomir Spychaj zapewnia nas, że obydwa znaki zostaną postawione. Ustąp pierwszeństwa przejazdu - na drodze gminnej. Natomiast "uwaga dzieci" na powiatówce i sprawa ta zostanie tam zgłoszona. - Z punktu widzenia bezpieczeństwa są one konieczne - uważa włodarz.