Szybka kolej, rozwijająca prędkość do 300 km na godzinę ma przebiegać tuż za granicami naszego miasta. Możnaby to wziąć za żart, gdyby nie to, że sprawa jest bardzo poważna, choć sama realizacja wciąż niepewna. Trwają prace nad ogólnopolskim projektem kolei dużych prędkości. Taka trasa miałaby powstać również między Poznaniem i Wrocławiem oraz Poznaniem i Łodzią z rozjazdem w Nowych Skalmierzycach. Projekt przewiduje wybudowanie całkowicie nowej linii kolejowej. – Postulowaliśmy, aby przebiegała ona po zachodniej stronie istniejącego toru z Ostrowa, bo wówczas trasa omijałaby wszystkie nasze miejscowości. Niestety, firma przygotowująca tę koncepcję stwierdziła, że jest problem związany z Dąbrowami Krotoszyńskimi – wyjaśnia Andrzej Jędruszek, wiceburmistrz Pleszewa. Okazało się, że łatwiej wyburzyć istniejące domy niż uzyskać pozwolenie Komisji Europejskiej na wejście w teren chroniony planem Natura 2000. Jedyna sugestia władz Pleszewa, jaką zaakceptowano, było odsunięcie nieco toru od miejscowości Bógwidze, gdzie znajduje się ujęcie wody. Przyszła trasa S11 ma być zlokalizowana za torowiskiem szybkiej kolei, patrząc od strony Pleszewa. Obecna koncepcja zakłada, że kolej dużych prędkości nie będzie się zatrzymywała w okolicach naszego miasta. Najbliższe przystanki mieścić się będą w rejonie Nowych Skalmierzyc oraz Jarocina.
W sprawie kolei dużych prędkości 8 marca o godz. 13.00 w ratuszu będzie zorganizowane otwarte spotkanie dla mieszkańcow. Już w tej chwili można zgłaszać swoje zastrzeżenia co do przebiegu projektowanej trasy. Ankietę można otrzymać w UMiG. Dostępna jest także na stronie internetowej www.sdp-konsultacje.pl. Zbierane one będą do 22 marca.
Przez jakie miejscowości naszego powiatu, wg obecnego projektu, zakłada przejazd szybkiej kolei? O tym w najnowszym numerze "Życia Pleszewa".
(nap)