reklama

Ta droga jest bardzo niebezpieczna - alarmują mieszkańcy [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ta droga jest bardzo niebezpieczna - alarmują mieszkańcy [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDroga prowadząca z Wieczyna do Łęgu jest bardzo niebezpieczna. Mieszkańcy alarmują, że rosnące wzdłuż drogi krzaki utrudniają przejazd. Ale to nie jedyny problem na tej trasie.
reklama

Praktycznie przez cały rok mieszkańcy borykają się z problemami na trasie powiatówki prowadzącej z Wieczyna do Łęgu w gminie Czermin.

- Na odcinku bliższym miejscowości Łęg, pobocze drogi jest kompletnie zarośnięte krzakami, nie można bezpiecznie minąć się pojazdami i maszynami rolniczymi - opowiada nam jedna z mieszkanek.    

Droga Wieczyn-Łęg. Krzaków nie wycinają, woda stoi 

Trasą tą dość często jeżdżą rowerzyści i piesi, ale jej zdaniem są oni nieustannie narażeni na niebezpieczeństwo.

-  Po utwardzeniu drogi łączącej Łęg z Rudą Wieczyńską, powstał przyjemny skrót i pozytywnym okazało się to, że na drodze z Łęgu do Wieczyna i Żegocina, coraz częściej można spotkać rowerzystów, pieszych, dzieci na hulajnogach, jednak ci uczestnicy ruchu nie mają zagwarantowanego żadnego bezpieczeństwa – uważa kobieta.

reklama

Dodatkowo – jak tłumaczy – pobocze drogi nie jest ścinane co powoduje, że po opadach deszczu woda przez długi czas pozostaje na nawierzchni. Ale to nie wszystko.

- Aktualnie, jadąc od Wieczyna, przed wjazdem do miejscowości Łęg brakuje znaku ostrzegawczego A1, a znaki, które stoją, są zarośnięte – alarmuje kobieta.  

Droga Wieczyn - Łęg. Będą kosić?  

Co na to zarządca drogi?

– W tym momencie ekipa zajmuje się koszeniem traw. Kiedy skończą wszystkie prace zgodnie z harmonogramem podjadą w tamtym kierunku i przeprowadzą wycinkę i zajmą się tymi krzakami – deklaruje Halina Meller, szefowa Zarządu Dróg Powiatowych w Pleszewie.

Jaka jest szansa, że na powiatówce zamontowany zostanie znak ostrzegawczy „niebezpieczny zakręt” o który proszą mieszkańcy?

reklama

– Musze tam pojechać i przeanalizować, czy i na którym konkretnie odcinku byłaby taka konieczność, dlatego w tym momencie trudno mi wyrokować. Ale jeśli będzie wskazanie, to taki znak zostanie zamontowany – tłumaczy Halina Meller.

Zapowiada jednak, że nawet jeśli uzna, że znak powinien zostać we wskazanym miejscu zamontowany nie stanie się to od razu. Powód?

- Aby powstało nowe oznakowanie, nawet jeden znak w tym przypadku konieczne jest wykonanie takiej mini dokumentacji, czyli zmiany organizacji ruchu, którą musi zaopiniować m.in. Komenda Powiatowa Policji w Pleszewie. Dlatego dopiero po uzyskaniu wszystkich opinii będziemy mogli ewentualnie ten wniosek zrealizować – wyjaśnia szefowa PZD.  

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama