reklama

Tomasz Cichy: "Czekałem na to całe lata. Dla mnie to wielki prestiż" [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Tomasz Cichy: "Czekałem na to całe lata. Dla mnie to wielki prestiż" [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Tomasz Cichy z Pleszewa od lat zajmuje się przede wszystkim fotografią miejsc opuszczonych, ale nie tylko. Robi też zdjęcia przyrody, ale również architektury, także współczesnej. Jego pasja twa już kilkanaście lat, a jeszcze w tym roku ukaże się odcinek nakręcony z jego udziałem przez National Geographic.

Miał już wiele wystaw, a jego zdjęcia można podziwiać przede wszystkim w Internecie. I tak też „znaleźli” go filmowcy z NG. – Odezwali się do mnie przedstawiciele brytyjskiej komórki National Geographic. Zobaczyli w Internecie zdjęcia, jakie robię i wyjaśnili, że chcieliby nagrać w Polsce program, i zapytali, czy wezmę w nim udział. Program miał dotyczyć miejsc nieszablonowych, więc zaproponowałem im pałac w Bożkowie – opowiada Tomasz Cichy.

Program, w którym wystąpił pleszewianin, składa się z kilku odcinków i każdy był kręcony w innym kraju europejskim. Będzie pokazany najprawdopodobniej jesienią. – W filmie kręconym w Polsce, skupiono się głównie na Dolnym Śląsku, jako ciekawej krainie geograficznej, ale też z ciekawymi losami – mówi Tomasz Cichy. Nie widział jeszcze całości, ale będzie jednym z bohaterów odcinka. – Kręciliśmy cały dzień – 11 marca, ale podejrzewam, że będzie z tego wykorzystane kilkanaście minut. To pokazuje, ile zrobienie nawet krótkiego materiału filmowego wymaga pracy. Na początku byłem filmowany z drona, jak pracuję, robię zdjęcia, a kończy się to krótkim wywiadem – opowiada fotograf.

Z jego informacji wynika, że w polskim odcinku będzie jeszcze prezentowany m.in. zamek w Książu oraz zamek Czocha. – Pałac w Bożkowie, gdzie kręciliśmy zdjęcia, ma ciekawą historię, ja też w wywiadzie opowiadam trochę o tym. Wnętrza pałacu są przepiękne, choć dziś już mocno zdewastowane – mówi Tomasz Cichy. Aby móc kręcić film, potrzebne było m.in. pozwolenie właściciela. Jak nadmienia fotograf, czasami ciężko je uzyskać, wiele prywatnych osób, w których rękach znajdują się podobne zabytki, niechętnie je pokazuje. Głównie ze względu na ich stan. – Pałac z Bożkowie jest perełką Dolnego Śląska. Posiada specyficzną bryłę, jest też duży, aby go wyremontować nie wiem, czy wystarczyłoby 100 milionów złotych – wyjaśnia fotograf. Trudno też uzyskać jakiekolwiek dofinansowanie na remonty podobnych obiektów. Jeśli już się uda, jest to kropla w morzu potrzeb.

Tomasz Cichy swoją współpracę z National Geographic uważa za przygodę życia. – Czekałem na to całe lata. Dla mnie to wielki prestiż, że mnie znaleźli, zaproponowali współpracę, myślę, że to także olbrzymi krok do przodu w dalszej realizacji moich marzeń, jeśli chodzi o fotografię, Niewiele osób dostaje taką szansę, a zwłaszcza w mojej branży, ludzi, zajmujących się fotografią miejsc opuszczonych – mówi Tomasz Cichy.

Choć w Pleszewie nie mieszka już kilka lat, ma tutaj rodzinę i czuje się z tym miastem związany. Jedna z jego wystaw już się u nas odbyła - w roku 2014. Kolejna planowana jest jeszcze w tym roku. Tomasz Cichy zawodowo zajmuje się zupełnie czymś innym, ale swojej pasji także poświęca dużo czasu. Współpracuje z portalem Onet, jeździ na prelekcje o fotografii, eventy z tym związane, organizuje też plenery fotograficzne w Polsce dla obcokrajowców itp. – Robię tyle rzeczy, że czasami sam się w tym gubię. Cały czas w ruchu, ale tak właśnie lubię, to moja pasja – podsumowuje żartobliwie fotograf.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE