Niedziela. Kilka minut po godzinie dwunastej. Termometry wskazują ponad 30 stopni Celsjusza w cieniu. Nad gołuchowskie jezioro docierają tłumy plażowiczów. Parkingi Gołuchowskiego Ośrodka Turystyki i Sportu wypełnione są już po brzegi. Nie lepiej wygląda też sytuacja na plaży. Trudno znaleźć choć kawałek miejsca, żeby rozłożyć koc czy ręcznik. Ci, którzy nie zamierzają opalać się w pełnym słońcu, wylegują się w cieniu, pomiędzy drzewami.
(abi)