Ukradł telefon i wpadł w ręce policji

34-latek z gminy Gołuchów może spędzić w więzieniu 5 lat. Ukradł telefon za 700 zł.   1 października dyżurny pleszewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży telefonu komórkowego. Do zdarzenia doszło w jednym z pleszewskich lokali. - Pokrzywdzony straty wycenił na 700 zł. Na miejsce zostali skierowani policjanci z wydziału kryminalnego - informuje sierż. szt. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie.   Policjanci ustalili, że do kradzieży doszło w nocy z 30 września na 1 października. Mężczyzna, który grał w lokalu na automatach, wykorzystał chwilową nieuwagę pracownika i ukradł jego telefon komórkowy. - Wnikliwa praca kryminalnych doprowadziła do zatrzymania 34-letniego mieszkańca gminy Gołuchów. W trakcie kontroli osobistej znaleźli przy nim skradziony telefon. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a odzyskane mienie wróciło do właściciela - mówi funkcjonariuszka.   34-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Prokurator Rejonowy w Pleszewie zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny. Mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa. (pg) fot. KPP Pleszew