Pleszew to jedno z wieluset małych miast w Polsce, liczących nie więcej niż 20 tys. mieszkańców. Według danych z 2019 r. żyło u nas 17 356 osób. Miasta z taką liczbą ludności, o czym piszą eksperci, muszą mierzyć się obecnie z wieloma problemami, związanymi przede wszystkim z częstymi migracjami ludzi z małych miejscowości do dużych aglomeracji.
W tym kontekście napisano o Pleszewie w najnowszym numerze Tygodnika Powszechnego. Nasza miejscowość została przywołana jako przykład – miasto, w którym realizuje się praktyki służące przede wszystkim mieszkańcom, a także kuszące przyjezdnych. Co napisano?
W Pleszewie słucha się mieszkańców
O Pleszewie w Tygodniu Powszechny napisał Marek Szymaniak (autor książek: „Urobieni. Reportaże o pracy”, „Zapaść. Reportaże z mniejszych miast”) w tekście poświęconym małym miastom, zatytułowanym „Życie widać znakomicie”. W artykule pochwalono naszych włodarzy – m.in. za skupienie się na rozwiązywaniu problemu mieszkaniowego, realizację idei miasta kompaktowego czy inwestowanie w kulturę. Porozmawiano też z burmistrzem – Arkadiuszem Ptakiem.
- Wszystkie żłobki, przedszkola, szkoły, urzędy czy szpital są w zasięgu 15 minut przejazdu. Zachęcamy, aby po mieście jeździć rowerem i komunikacją publiczną. Tę drugą uruchomiliśmy półtora roku temu, a teraz jeszcze doszło mieszkalnictwo, bo tego chcą mieszkańcy – mówi gazecie burmistrz.
Dalej czytamy:
W Pleszewie też słucha się mieszkańców. Kiedy uznali, że chcą przestrzeni do spędzania czasu, pokolejowe tereny z nową biblioteką i domem kultury zrewitalizowano tak, że Towarzystwo Urbanistów Polskich przyznało projektowi nagrodę główną w konkursie na najlepiej zagospodarowaną przestrzeń publiczną w Polsce. A kiedy mieszkańców zapytano o rozrywkę i kulturę, okazało się, że zamiast kosztownych „Dni Pleszewa” lepiej zorganizować setki mniejszych, czasem niszowych wydarzeń.
W Pleszewie brakuje mieszkań?
Dużą część tekstu poświęcono problemowi braku mieszkań w Pleszewie. Co piąta osoba dojeżdżająca codziennie do pracy do Pleszewa z innej miejscowości brała pod uwagę przeprowadzkę do naszego miasta - wynika z informacji władz. Tutaj brakuje jednak wolnych kwater.W związku z tym burmistrz przedstawił dziennikarzom plan na konkretne działania. Padły też liczby. Miasto zbuduje 92 mieszkania na wynajem z opcją własności, przy czym 20 proc. z nich będzie dla osób spoza Pleszewa. Pojawić mają się też kwatery na wynajem oraz komunalne. Poza tym wsparte zostaną inwestycje prywatne w tym zakresie. W sumie powstać ma 213 mieszkań w ramach inwestycji na 57,5 mln zł.
By zatrzymać mieszkańców oraz przyciągnąć do miasta nowych, władza chce skupić się na działaniach, które sprawią, że Pleszew będzie odznaczał się wysoką jakością życia – chodzi tu o dobre skomunikowanie, brak korków, bliskość natury, dobrze wyposażone szkoły i przedszkola czy wiele możliwości na spędzenie wolnego czasu.
Pleszew może być przykładem dla innych
Co sądzą o naszym mieście przyjezdni? Swoją wizytą w Pleszewie pochwalił się w mediach społecznościowych Filip Springer – dziennikarz współpracujący z „Pismem” czy „Znakiem”, autor wielu książek, m.in. „Miedzianka. Historia znikania” czy „Dwunaste: nie myśl, że uciekniesz”. W obrębie zainteresowań reportera znajdują się m.in. szeroko rozumiane miejsca oraz ekologia. Pisarz pojawił się w naszym mieście w związku z festiwalem Miedzianka, którego jest koordynatorem, a który będzie miał swój przystanek w Pleszewie 2 września.Dziennikarz pochwalił na swoim instastory ofertę zajedni kultury (napisał: "Jakby ktoś pytał jak może wyglądać kultura w mniejszych polskich miastach"), wyposażenie gminnej biblioteki oraz uroki jazdy pleszewską wąskorotówką (ZOBACZ ZDJĘCIA W GALERII).
A wam jak żyje się w Pleszewie? Jak są największe zalety życia w naszym mieście? Dajcie znać.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.