Z pewnością niektóre dzieci po raz pierwszy miały do czynienia z wędką i łowieniem ryb. Maluchy niechętnie opuszczały wędkarzy, aby uczestniczyć w innych atrakcjach.
A to wszystko za sprawą organizatorów pierwszego festynu dla najmłodszych – członków Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Gołuchowie. Każde dziecko dostawało loda i napoje, a dorośli kawę i ciasto. Wszyscy mogli przejechać się bryczką i pograć w piłkę oraz pobawić się z animatorkami z Paidi. Czas też spędzano nad gołuchowskim zalewem, gdzie pod opieką wędkarzy maluchy mogły łowić ryby, które wracały do wody.
Szerzej w"Życiu Pleszewa"
CZYTAJ TAKŻE: