Więcej mandatów, mniej pouczeń – tak od dwóch dni wygląda akcja prowadzona w całej Wielkopolsce pod hasłem „Zero tolerancji”. – Policjanci będą zwracać uwagę przede wszystkim na tych kierowców, którzy jeżdżą z nadmierną prędkością, wsiadają za "kółko" pod wpływem alkoholu, nie zapinają pasów bezpieczeństwa i nie przewożą swych dzieci w fotelikach – wyjaśnia sierż. Monika Wolniewicz, rzecznik KPP w Pleszewie. Akcja „Zero tolerancji” potrwa do niedzieli 20 lutego. Oznacza to więcej patroli na drodze powiatu pleszewskiego, a także więcej wypisywanych mandatów, a mniej pouczeń. – Cel jest jeden: ograniczenie wypadków drogowych, ich skutków oraz uświadamianie kierującym, że nie stosując się do przepisów zagrażają nie tylko sobie i rodzinie, ale też innym uczestnikom ruchu drogowego – mówi sierż. Monika Wolniewicz.
Policjanci będą także kontrolować zachowanie rowerzystów oraz pieszych, którzy nagminnie przechodzą przez jezdnię w miejscu niedozwolonym lub przy włączonym świetle czerwonym.
Na wdrożenie programu zdecydowała się Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu, ponieważ początek tego roku przyniósł znaczne pogorszenie stanu bezpieczeństwa na wielkopolskich drogach. „Według wstępnych danych w miesiącu styczniu w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, nastąpił wzrost ilości wypadków drogowych o 7, wzrost liczby osób zabitych o 6. Pierwsze dni lutego również przyniosły tragiczne żniwo” – czytamy w komunikacie wielkopolskiej policji. (saw)