Mieszkańcy trzech gmin wiejskich – Gołuchowa, Gizałek i Czermina – chcą na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. W Pleszewie, Dobrzycy i Choczu zwyciężył Bronisław Komorowski. W niedzielę, razem z milionami innych Polaków, mieszkańcy naszego powiatu ruszyli do urn. Punktualnie o godz. 6.00 otworzono lokale wyborcze. Jak głosowaliśmy w wyborach przyspieszonych po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem?
Poparcie, jakim obdarzyliśmy wybranych kandydatów, różni się w poszczególnych gminach naszego powiatu. Od Pleszewian najwięcej głosów otrzymał kandydat PO (45,3%), podobnie było w gminach Chocz (34,6%) i Dobrzyca (37,06%). Z kolei mieszkańcy pozostałych trzech gmin chcieli, aby w Pałacu Prezydenckim zamieszkał Jarosław Kaczyński – w Gołuchowie – 39,62%, w Gizałkach – 41,32% i w Czerminie – 45,26%. W tych dwóch ostatnich kandydat PiS-u zdobył dwa razy więcej głosów od Bronisława Komorowskiego. Na trzecim miejscu we wszystkim samorządach uplasował się Grzegorz Napieralski. Kandydat SLD zdobył w naszym powiecie 18,08% poparcia, czyli więcej, niż w wynikach krajowych (14%), a w gminie Chocz swoim zaufaniem obdarzył go co czwarty mieszkaniec, który brał udział w głosowaniu. Pozostałych siedmiu kandydatów pozostało daleko w tyle za „podium”. Niewiele osób zagłosowało na Kornela Morawieckiego (42), a przy nazwisku Bogusława Ziętka w gminie Gizałki nikt nie postawił znaczka „x”.
Szczegółowe wyniki wyborów w naszym powiecie w najnowszym numerze "Życia Pleszewa".
(pg)