Przy drodze krajowej między Gołuchowem a Bielawami od wielu lat stał budynek. Właścicielem pustostanu było Nadleśnictwo Taczanów. Jeszcze kilkanaście lat temu mieszkali tam emerytowani pracownicy nadleśnictwa. Po ich śmierci dom zamknięto. – Był to budynek, który wydaje mi się, że powstał jeszcze w latach przedwojennych. Ale nie był zgłoszony do konserwatora zabytków – wyjaśnia Włodzimierz Sehyński z Nadleśnictwa Taczanów. Nadleśnictwo budynek chciało rozebrać wiosną ubiegłego roku. – Zrobiliśmy zgłoszenie do Starostwa Powiatowego w Pleszewie. Starostwo nakazało nam wykonanie dokumentacji z tego względu, że budynek jest w granicy drogi i na zgłoszenie, to nie może być zrealizowane. Musiała być dokumentacja i pozwolenie na rozbiórkę – tłumaczy. Przetarg na oczyszczenie działki wygrała firma ROZ-KOP z Poznania. Teren ten nie zostanie zabudowany.
(abi)