reklama

Wyrok w sprawie byłego nauczyciela ze szkoły w Marszewie. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów

Opublikowano:
Autor:

Wyrok w sprawie byłego nauczyciela ze szkoły w Marszewie. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSąd Rejonowy w Pleszewie skazał emerytowanego już dziś nauczyciela szkoły w Marszewie za czyny kodeksowo definiowane jako „seksualne wykorzystanie stosunku zależności" - potocznie określane jako molestowanie. Sprawa dotyczyć miała pięciu uczennic. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyrok jest prawomocny.
reklama

Pierwszy raz o sprawie informowaliśmy w ub. roku. To wtedy pleszewska prokuratura otrzymała zawiadomienie – że jeden z nauczycieli Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Marszewie miał się dopuścić „przestępstw innej czynności seksualnej na szkodę małoletnich powyżej lat 15”.

- Zawiadomienie, które wpłynęło do prokuratury w Pleszewie, podlega procesowej weryfikacji, zgodnie z obowiązującą procedurą. Dopiero po niej dokonana zostanie ocena zdarzenia – mówił nam Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.

Prokuratura - dla dobra postępowania nie informowała ile osób - według złożonego doniesienia - miałoby być poszkodowanych. Wiadomo było tylko, że zgodnie z obowiązującą procedurą karną, każdorazowo czynność przesłuchania osób, które mogłyby być pokrzywdzone przestępstwem seksualnym, odbywa się przed sądem. Ma to, jak tłumaczyli nam eksperci - zapobiegać wtórnej wiktymalizacji, czyli przesłuchiwania zarówno przez prokuratora, jak i sąd. 

reklama

Nauczyciel się przyznał

Ostatecznie prokuratura wszczęła postępowanie w związku z rzekomym molestowaniem seksualnym, którego jeden z nauczycieli miał dopuścić się wobec – jak się okazało - pięciu uczennic.

- Po otrzymaniu zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa organy ścigania wszczęły z urzędu postępowanie przygotowawcze w tej sprawie i było prowadzone jedno postępowanie dotyczące wszystkich czynów, zakończone jednym wnioskiem o skazanie - informuje nas dziś Krzysztof Urbaniak, sędzia Sądu Rejonowego w Pleszewie.

Prokuratura złożyła wniosek o wydanie wyroku skazującego, bez przeprowadzenia rozprawy przeciwko nauczycielowi - ponieważ ten przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów, których okoliczności – jak informuje sąd - nie budziły wątpliwości.

reklama

Mężczyzna został oskarżony o dokonanie w miesiącach od marca do października 2022 roku pięciu czynów zabronionych z artykułów: 199 § 2 k.k., 199 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k., 199 § 2 k.k., 199 § 1 k.k. i 199 § 2 k.k. Chodzi o „seksualne wykorzystanie stosunku zależności lub krytycznego położenia na szkodę małoletnich”. 

Prawomocny wyrok 

Sprawa zakończyła się pod koniec lipca 2024 roku. Sąd uznał oskarżonego za winnego zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 450 stawek dziennych po 30,00 złotych każda oraz orzekł środki karne i kompensacyjne w postaci: pięciu zakazów zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów oraz działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi na okres 5 lat od dnia uprawomocnienia się wyroku i łączny zakaz zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów oraz działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi na okres 6 lat od dnia uprawomocnienia się wyroku, zakazu wykonywania zawodu nauczyciela na okres 5 lat od dnia uprawomocnienia się wyroku, pięciu zakazów kontaktowania się z pokrzywdzonymi na okres 5 lat od dnia uprawomocnienia się wyroku oraz pięciu nawiązek na rzecz pokrzywdzonych w wysokości po 1.500,00 złotych, a także zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5.000 zł. tytułem kosztów sądowych, zwalniając go od ich uiszczenia w pozostałym zakresie. 

reklama

Wyrok ten jest prawomocny. Jak się dowiedzieliśmy nauczyciel oskarżony o czyny kodeksowo definiowane jako „seksualne wykorzystanie stosunku zależności" - przeszedł na emeryturę.

Podobnie jak poprzednia dyrektor szkoły w Marszewie, jednej z największych w regionie, podległej ministerstwu rolnictwa, również obecna szefowa placówki, Iwona Pera, w rozmowie z naszym portalem powiedziała, że nie chce komentować całej sytuacji. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama