Żona zgłosiła zaginięcie listonosza. Ten był we Wrocławiu. - 24 maja o godz. 14.10 otrzymaliśmy zgłoszenie od mieszkanki gminy Czermin o zaginięciu jej 44-letniego męża. Kobieta poinformowała policjantów, że mąż wyjechał samochodem z domu o godz. 6.00 i do tej godziny nie może nawiązać z nim żadnego kontaktu - wyjaśnia szczegóły sprawy st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Na szczęście mężczyzna odnalazł się jeszcze tego samego dnia wieczorem. Był we Wrocławiu.
(pg)