Maj to fantastyczny miesiąc. Dni coraz dłuższe, jest coraz cieplej, ale nie upalnie. Wszystko rozkwita. Rodzi się do życia. A i nam – po zimowych miesiącach – zaczyna przybywać energii. Jednak maj potrafi być też zimny – jak śpiewała kiedyś Kora. Nawet „wyjątkowo zimny”.
Na potwierdzenie wystarczy wyjść na zewnątrz. W tym roku majowa aura nas nie rozpieszcza, nie licząc kilku słonecznych dni. Zwłaszcza połowa miesiąca niesie pewne zagrożenia.
Majowe przymrozki
W połowie maja dociera do nas niż i przynosi nam tzw. masy zimnego powietrza. To zaś oznacza spadek temperatur. Niebezpieczny w miesiącu tzw. rozkwitu wielu roślin czy drzew owocowych. Najgorsze są nękające nas wówczas przymrozki. Wszyscy więc z niecierpliwością śledzą prognozy pogody – zwłaszcza te przypadające na 12, 13, 14 maja.Wiemy, że w tych dniach rządzą – zgodnie z ludowymi podaniami - zimni ogrodnicy - Pankracy, Serwacy i Bonifacy, których w tym czasie wspomina jako swoich świętych Kościół katolicki. Zaś apogeum przymrozków przypada na 15 maja – czyli w tzw. Zimną Zośkę. A to już jutro. Do tego czasu każdy ogrodnik wie, że musi zadbać o wrażliwe rośliny i drzewa, bo dla niektórych nawet lekki przymrozek może być wręcz zabójczy. Rośliny oraz drzewka owocowe można zabezpieczyć przed zimnem za pomocą różnych materiałów choćby gazet czy folii – które pozwolą utrzymać temperaturę.
Co możemy robić po imieninach Zofii?
Eksperci wiedzą również, że do połowy maja lepiej nie wykonywać pewnych czynności w ogrodach czy na polach. Jakich? Przede wszystkim niewskazany jest pośpiech przy wysadzaniu wielu warzyw, ziół czy roślin - zwłaszcza tych ciepłolubnych. Wymieniane są tu choćby astry, słonecznik, rozmaryn, tymianek, begonie. Lepiej nie ryzykować. I przeczekać nocne i poranne przymrozki. Inaczej narazimy się na utratę sadzonek czy słabe plony.Ale już po imieninach Zofii nadchodzi do nas lato. I śmiało możemy zacząć ogrodową aktywność. Można wtedy wysadzić pomidory, ogórki, cukinię, dynię, zioła takie jak bazylia czy lubczyk – niezastąpiony do rosołu. Możemy upiększać nasze ogrody begoniami, stokrotkami, nasturcjami. Na balkonie można zawiesić pelargonie.
Zimna Zośka już jutro. Pogoda na 15 maja
Zimna Zośka ma zakończyć tzw. okres przymrozków. A jaką pogodę na jutro – 15 maja – przepowiadają nam synoptycy? W ciągu dnia mieszkańcy powinni spodziewać się temperatury maksymalnej wynoszącej 10.9°C, a minimalnej wynoszącej 3.2°C. Temperatura odczuwalna, uwzględniając wilgotność i wiatr, wyniesie 6°C.Ciśnienie atmosferyczne przewidywane jest na poziomie 1010.8 hPa, co jest wartością umiarkowaną. W ciągu dnia zapowiadane są opady deszczu, których łączna suma wyniesie około 5.7 mm, z prawdopodobieństwem opadu wynoszącym 83.9%. Wiatr z prędkością dochodzącą do 22 km/h, z porywami osiągającymi 47.5 km/h, w kierunku północno-zachodnim, może potęgować uczucie chłodu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.