Krzysztof Grabowski odpiera zarzuty CBA. Mówi wprost: To jest nagonka i tyle. CZYTAJ TUTAJ Wicemarszałek przypomina, że w 2011 roku pracownicy urzędu marszałkowskiego przeprowadzili dwie kontrole.
- I na tej podstawie wydałem decyzję o wstępnym uznaniu Grupy producenckiej owoców i warzyw ze Środy Wlkp. Ja nie znam tych ludzi. W 2014 była rekontrola Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Sprawdzali nasze kontrole i nasze dokumenty, czy my nie popełniliśmy błędu i twierdzili, że nie. I 28 kwietnia 2016 roku Agencja Rynku Rolnego (dyrektorem już wtedy był przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości - przyp.red.), bo ona teraz ma nadzór nad grupami, podjęła decyzję o uznaniu tej grupy, bo ja wcześniej wstępnie uznałem tę grupę. Czyli stwierdzili słuszność mojej decyzji - zaznacza Krzysztof Grabowski.
Czytaj także: