Z delegatami Powiatowej Rady Wielkopolskiej Izby Rolniczej spotkał się Krzysztof Kwiatoń, który od 40 lat jest rolnikiem, a 25 lat myśliwym. Opowiadał, że nie jest dobrze postrzegany wśród myśliwych, którzy zarzucają mu, że to on buntuje rolników, jeżeli chodzi o szacowanie szkód łowieckich.
- Na dzisiaj ustawa prawo łowieckie w rozdziale 9 „szkody łowieckie” mówi o tym, że za szkody płaci zarządca lub dzierżawca obwodu łowieckiego. Dzierżawcą zawsze jest koło łowieckie, a zarządcą mogą być Lasy Państwowe albo ośrodki hodowli zwierzyny. (…) Ci dzierżawcy i zarządcy płacą za szkody w uprawach i płodach rolnych wyrządzone przez dziki, jelenie, daniele i sarny. Zgodnie z polskim prawem uprawą jest wszystko to, co rośnie na polu, czyli: truskawki, porzeczka, pomidory, pszenica - wymieniał Krzysztof Kwiatoń. Dodał, że tak samo będzie w nowej ustawie, która zacznie obowiązywać od stycznia przyszłego roku. Na co rolnicy powinni zwracać uwagę zgłaszając szkody? Jakie mają prawa i obowiązki?
O tym w jutrzejszym „Życiu Pleszewa”.