reklama
reklama

Festiwal "Pociąg do Gotowania" w Pleszewie. Burmistrz gotował na torach wspólnie z Patrykiem Dziamskim [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura W Pleszewie zorganizowano w sobotę (9.09.2023) festiwal "Pociąg do gotowania". Nazwa nie jest przypadkowa - impreza odbywała się w rejonie torów - przy Zajezdni Kultury. Atrakcji nie brakowało - na miejscu skosztować można było m.in. pysznych regionalnych potraw, ponadto w kulinarne szranki stanęli burmistrz Arkadiusz Ptak oraz Patryk Dziamski.
reklama

W sobotę (9 września) na terenie Zajezdni Kultury w Pleszewie odbył się festiwal "Pociąg do gotowania".

"Pociąg do gotowania" w Pleszewie

Na miejscu nie zabrakło wielu atrakcji - oczywiście z kulinariami w roli głównej. 

Wszyscy przybyli mogli przede wszystkim skosztować pysznych potraw z wielkopolskich receptur i zapoznać się z tradycyjną wielkopolską kuchnią - a każdy smak przenosił nas w inną podróż po kulinarnej historii naszego regionu.

Swoje stoiska miały panie z Kół Gospodyń Wiejskich - z różnych miejscowości gminy Pleszew.

Doskonale zadbały oczywiście o to, by każdy kęs ich dań był wyjątkowym doświadczeniem. Na ich stoiskach nie brakowało słodkości jak i dań wytrawnych. 

Panie z KGW pomagały także w rozdawaniu mieszkańcom dań, które serwowała obecna na miejscu ekipa Dziamski Concept Rest.

Bo to właśnie wspólne gotowanie Patryka Dziamskiego - założyciela marki Dziamski Concept Rest, która zajmuje się doradztwem w zakresie planowania, wdrażania oraz prowadzenia restauracji - razem z burmistrzem Pleszewa Arkadiuszem Ptakiem, było swoistą wisienką na torcie podczas "Pociągu do gotowania".

Burmistrz ochoczo pomagał w przygotowywaniu kolejnych dań, choć - jak sam żartował ze sceny przy okazji krojenia cebuli - sukcesem zdawało się być to, że ma po wszystkim całe palce. 

ZOBACZ WIDEO:

 

Co gotowano na torach w Pleszewie?

No dobrze, co w ogóle przygotowywano na torach w Pleszewie?

Popisowe dania były trzy: zupa rumpuć, tradycyjna gzika oraz zawijany boczek.

Czym jest wspomniany rumpuć?

- To bardzo tradycyjny wielkopolski przysmak, historyczna zupa, która składa się z wywaru na bazie wołowiny, wędzonych kości, wędzonego boczku w połączeniu z kapustą kiszoną i zieminakami - wyjaśniał Patryk Dziamski.

Interpretacje i przepisy na tę zupę są różne. Ta przygotowywana w sobotę na torach w Pleszewie była nieco zmodyfikowana.

- Przekształciliśmy trochę struktury tej zupy. Wywar jest zrobiony z pieczonymi ziemniakami z wielkopolską kiszoną kapustą, ale też z przesmażonymi ziemniakami i warzywami - by smak był mocno wyrazisty - opisywał Patryk Dziamski. 

Podczas imprezy jedno było pewne - ten kto na nią przybył - wyszedł na pewno najedzony 

ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA ZDJĘĆ Z TEGO WYDARZENIA

Imprezę w Zajezdni Kultury zrealizowano dzięki dofinansowaniu ze środków PROW - w ramach projektu grantowego realizowanego przez Stowarzyszenie "Wspólnie dla Przyszłości".

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama