Sekcja malarska przy gołuchowskim UTW działa od 2017 roku. Początkowo liczyła 10 osób, dziś - kilkanaście.
– Uniwersytet stworzył warunki, żebyśmy mogły odkryć swoje zdolności. Jestem dumna z dokonań sekcji, wystawa naszych obrazów jest m.in. w urzędzie gminy – mówi Halina Krzyżak, szefowa UTW Gołuchów, która sama również maluje.
Dobrym duchem sekcji jest Wanda Bednarek. To ona prowadzi zajęcia.
– Panie mają w sobie wiele subtelności i potrafią zrozumieć oraz wcielić w życie moje wskazówki – podkreśla instruktorka.
Malarka od świętych
Irena Darowna lubiła malować od dziecka.
- W szkole średniej interesowało mnie szkicowanie obiektów, pejzaży oraz strojów zwłaszcza kobiecych. Potem było malowanie z dziećmi, później z wnukami (…) – opowiada.
I dodaje, że sztuka fascynowała ją od zawsze.
– Zwiedzając muzea fascynowało mnie malarstwo zwłaszcza sakralne, ale zawsze myślałam, że to dla mnie za trudne, żeby się z tym mierzyć – mówi.
Postanowiła jednak spróbować i dziś może się pochwalić sporą kolekcją swoich dzieł – a upodobała sobie zwłaszcza ikony.
– Koleżanka, która pisze ikony namówiła mnie, żebym spróbowała malować na drewnie. Janka Parzysz na każdym etapie udzielała mi rad i motywowała. Teraz przy malowaniu wypoczywam i wszyscy się śmieją, że jestem malarką od świętych – dodaje.
Skupienie
Rysunek w życiu Julianny Krawczyk przewijał się od lat.
– Ale tak naprawdę na poważnie zaczęłam malować na emeryturze, głównie pejzaże. Wszystko zaczęło się w sekcji malarskiej. Lubiłam i nadal lubię ludzi, dlatego przychodzenie tutaj daje mi ogromną satysfakcję, bo poza realizowaniem pasji mogę przebywać z niezwykłymi osobami – opowiada.
Przygodę z malarstwem - dzięki UTW - rozpoczęła również Janina Kiełbasa. To ona jest starościną sekcji i - jak mówią o niej koleżanki - spisuje się znakomicie. Na swoich obrazach uwiecznia m.in. pejzaże, zwierzęta i ludzi.
– Malowanie, zwłaszcza portretów, zajmuje sporo czasu, ale lubię to. Kiedy maluję zapominam o wszystkim – opowiada pani Janina.
Aurelia Walczak najbardziej lubi malować pejzaże. – Lubię malować, kiedy jestem sama w mieszkaniu, wtedy mogę się lepiej skupić. Nie lubię jak ktoś patrzy mi na ręce – mówi pani Aurelia.
Satysfakcja
Artystyczne zdolności w rodzinie Aliny Doktor przechodzą z pokolenia na pokolenie.
– Zaczęłam od pejzaży, ciągnie mnie też do postaci i kwiatów. Malowanie mnie uspokaja, jak to robię często tracę rachubę czasu – żartuje pani Alina.
Danuta Zielińska - to debiutantka w sekcji malarskiej. Tworzy dopiero od kilku miesięcy, ale już uzbierała pokaźną kolekcje.
– Nie wierzyłam, że to się uda. Zawsze podziwiałam sztukę z tej drugiej strony, oglądając obrazy. Odważyłam się tworzyć sama i sprawia mi to ogromną satysfakcję. Jestem perfekcjonistką, co pewnie nie do końca jest dobre, ale staram się każdy obraz dopracować w najdrobniejszym szczególe – opowiada Danuta Zielińska.
Barbara Czołnik przed sztalugą stanęła przypadkiem.
- Zostałam zaproszona na plener malarski w Brzózkach. Stwierdziłam, że nie będę tak siedziała i tylko obserwowała, spróbowałam. I tak to wszystko się zaczęło – wspomina.
Co ją inspiruje?
– Gołuchowski park, kwiaty, martwa natura. Jest to dla mnie forma relaksu i pozytywnych emocji. Długo pracuję nad obrazami, często do nich wracam – opowiada Barbara Czołnik, która jest też członkiem zespołu naukowego działającego przy gołuchowskim uniwersytecie.
Wycieszenie
Malarstwo to tylko jedna z pasji Anny Biernat.
– Lubię, żeby obraz opowiadał jakąś historię. Pasję do malowania odkryłam na zajęciach uniwersytetu, choć w pracy zawodowej często miałam styczność z rysunkiem. Bardzo lubię także robótki ręczne. Jest to mój sposób na wyciszenie – mówi pani Ania.
Grażyna Lewandowska dopiero zaczęła swoją przygodę z malarstwem, ale zdążyła już złapać bakcyla.
– Spróbowałam i spodobało mi się to – przyznaje.
Z kolei Izabela Borzymowska - to specjalistka od portretów i malowania postaci. Jej prace robią wrażenie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.