Smutna wiadomość dla całego środowiska ratowników wodnych.
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi.
Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez
i są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Na to pożegnanie nikt z nas nie był gotowy.
Na wieczną wachtę odszedł nasz Przyjaciel, Członek Rodziny Ratowniczej
Leon Kowarsch
- informują ratownicy WOPR Gołuchów.
Tak wspominają swojego kolegę:
My Leona zapamiętamy, jako pogodnego człowieka,
przyjaciela, na którym zawsze mogliśmy polegać.
To On przekazywał nam miłość do ratownictwa wodnego,
inspirował nas i motywował do działania.
Kiedy odszedłeś zgasło światło, które nam dawałeś.
Pozostał ból i cierpienie.
Śmierć przyszła nagle i bez zapowiedzi,
a w naszych sercach pozostawiła rozpacz i spustoszenie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.