LKS już w piątej minucie zdobył prowadzenie. Szymon Sobkowiak wykorzystał błąd miejscowego bramkarza, Tomasza Figlerowicza, który zbyt krótko wypiąstkował piłkę. Na 2:0 mógł podwyższyć Krystian Benuszak, który już urwał się obrońcy Tarnovii, ale został nieprzepisowo powstrzymany.
– Znowu kontrowersja. Krystian odbiera ostatniemu obrońcy piłkę, wychodzi sam na sam, jest złapany, a sędzia puszcza grę. Muszę to jeszcze raz zobaczyć na video, bo to mały skandal. Dwie minuty później dostajemy bramkę. Zawodnik gospodarzy oddaje strzał życia, z 25 metrów w samo okienko i mamy remis. Po meczu jest niedosyt. Tych sytuacji wypracowaliśmy sobie więcej, przeciwnik zagrażał nam jedynie po stałych fragmentach. Silne punkty rywali staraliśmy się wyeliminować, po części się udało. Po części, bo niestety, jeden z tych silnych punktów załadował nam bramkę – powiedział po meczu trener Marcin Żółtek.
Gołuchowianie do końca walczyli o pełną pulę byli i bliscy powodzenia. Figlerowicz sparował praktycznie w sytuacji „sam na sam” uderzenie Krystiana Benuszaka, wcześniej poradził też sobie ze strzałem Marcina Szymkowiaka.
TARNOVIA TARNOWO PDG. – LKS GOŁUCHÓW 1:1 (0:1)
LKS Gołuchów: Tomasz Szymkowiak, Patryk Kieliba, Marcin Wandzel, Filip Morkowski, Paweł Stempień, Jakub Szymkowiak, Dawid Guźniczak, Michał Grzesiek Ż, Marcin Szymkowiak (75’ Filip Olszewski), Michał Sobkowiak (70’ Jakub Skowroński), Krystian Benuszak
BRAMKI
0:1 – Szymon Sobkowiak (5’)
1:1 – Paweł Bednarski (62’)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.