Artbud IV liga. Rewanż za puchar [ZDJĘCIA]

W pucharowym meczu rundy wstępnej, rozegranym 30 kwietnia, gołuchowianie przegrali z zawodnikami z Kościana 1:2. Prowadzili 1:0 po trafieniu Michała Grześka, ale w końcówce dali sobie wbić dwa gole, grając – po wykluczeniu Adriana Hajdasza – w osłabieniu.

W starciu ligowym osiągnęli w pierwszej połowie optyczną przewagę i przynajmniej trzykrotnie powinni zdobyć bramkę. Michał Grzesiek mógł mieć na swoim koncie dublet, gdyby nie świetne interwencje bramkarza Obry, Szymona Limana. Gdy piłka po rzucie wolnym, egzekwowanym przez Patryka Kielibę, szybowała pod poprzeczkę, na linii strzału wyrósł Jakub Borowiak i odbił futbolówkę na korner. Powiodło się dopiero po zmianie stron. Dawid Guźniczak skorzystał z dośrodkowania z rzutu rożnego Patryka Kieliby i głową zdobył zwycięskiego gola.

Przyjezdni starali się odwrócić losy meczu, ale kilkoma fenomenalnymi interwencjami popisał się Tomasz Szymkowiak. Trzy punkty zostały w Gołuchowie.

– W meczu pucharowym było małe czarowanie z obu stron, bo składy i ustawienie różniły się od ligowego. Puchar przegraliśmy dość pechowo, prowadziliśmy 1:0, mieliśmy kilka sytuacji, by zamknąć spotkanie, a Obra w 90. i w 94 minucie wygrała mecz. Szkoda. Dzisiaj, grając z wiatrem, mieliśmy kilka super sytuacji. Uczulałem zawodników, że druga połowa będzie inaczej wyglądała, że przeciwnik gra dużo długim podaniem, że będziemy musieli często pracować w defensywie, ale nasza mozolna praca została nagrodzona. Szkoda, że nie zamknęliśmy wcześniej na 2:0. Zrobiło się nerwowo i chwała Tomkowi, bo popisał się w kilku sytuacjach super interwencjami. Obronił nam mecz – skomentował Marcin Żółtek, trener LKS-u Gołuchów.

LKS GOŁUCHÓW – OBRA KOŚCIAN 1:0 (0:0)

LKS Gołuchów: Tomasz Szymkowiak, Patryk Kieliba Ż, Marcin Wandzel, Filip Morkowski, Paweł Stempień, Michał Grzesiek, Marcin Szymkowiak (88’ Jakub Skowroński), Szymon Sobkowiak (77’ Adrian Hajdasz), Jakub Szymkowiak, Konrad Chojnacki

BRAMKA

Dawid Guźniczak (62’ głową)