Drużyna Stali Pleszew skompromitowała się w oczach kibiców, nie wyjeżdżając na mecz do Ostrowa. Punkty oddała walkowerem. Adrian Popławski zrezygnował z funkcji trenera. - Miałem jechać na mecz w dziesięciu bez bramkarza? Miałem jechać na pośmiewisko? Ja wiem, że paru chłopaków miało studia, paru kontuzje, jeden był w pracy. Moje zdanie jest jedno: to wszystko zmierzało od dawna w złym kierunku i to właśnie w tym momencie wybuchło. Chciałem to uratować, ale nie wyszło. Dla mnie jako trenera to jest koniec. Odchodzę, bo nie mogę pracować w takim klimacie (...) - powiedział m.in. były już trener Stali, Adrian Popławski. Obszerny materiał wraz ze stanowiskiem prezesa klubu, Tomasza Zawady, we wtorkowym wydaniu "Życia Pleszewa". Jedno jest pewne - w klubie dzieje się źle. Na jutro , na godz. 18.00 zaplanowano w Cechu Rzemiosł Różnych przy ul. Św. Ducha zebranie członków i sympatyków Stali. Wszyscy, którym leży na sercu dobro pleszewskiej drużyny piłkarskiej, proszeni są o przybycie. Czas na zmiany. (ph)
Czy to koniec Stali?
Opublikowano:
Autor: Piotr Hain
Przeczytaj również:
Sport
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE