Koszykarze Open Florentyny "rzutem na taśmę" pokonali w Bydgoszczy Astorię. Open Florentyna pozostał jedynym zespołem grupy A II ligi, ktory nie poniósł w rozgrywkach porażki. Przez długi czas na to się nie zanosiło. Gospodarze prowadzili już nawet różnicą 15 punktów. Jeszcze 5 minut przed końcem meczu wygrywali dziesięcioma oczkami (80:70), ale finisz zespołu Andrzeja Kowalczyka był piorunujący.Półtora minuty przed zakończeniem najlepszy na parkiecie Wojciech Żurawski doprowadził do stanu 81:84, poprawił Tomasz Madziar (83:84), a na 49 sekund przed końcową syreną Marcin Stokłosa akcją 2+1 po raz pierwszy tego wieczoru wyprowadził drużynę z Pleszewa na prowadzenie (86:84).Ten sam zawodnik zdobywał także z rzutów wolnych ostatnie punkty, trafiając 3 z 4 prób i ostatecznie pleszewski zespół zwyciężył bydgoszczan 89:86. Szerzej w poniedziałkowym wydaniu "Życia Pleszewa". (ph)
Dramatyczny mecz w Bydgoszczy
Opublikowano:
Autor: Piotr Hain
Przeczytaj również:
Sport
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE