Kibice, którzy przybyli na stadion miejski w Pleszewie, nie mieli prawa narzekać. Obejrzeli zacięty i interesujący mecz, w którym ostatecznie górą byli gołuchowianie.
Po pierwszej połowie pucharowego starcia pomiędzy Stalą II Pleszew, a LKS II Gołuchów było 1:0 dla miejscowych, bo Tomasza Szymkowiaka pokonał Jeremi Wabiński. Piłkarze trenera Łukasza Hyżyka odrobili w drugiej odsłonie straty z nawiązką, a spora w tym zasługa Macieja Marcinkowskiego. To po jego dośrodkowaniu z rzutu wolnego wyrównał Piotr Kapałka i po jego akcji padł zwycięski gol. Piłkarz, regularnie występujący w IV-ligowej drużynie, odebrał piłkę na lewej flance Szymonowi Kozłowskiemu i oddał groźny strzał. Dawid Sass sparował to uderzenie, ale dobitka Michała Marciszaka była już skuteczna. Stalowcy nie złożyli broni i omal nie doszło do konkursu rzutów karnych. W doliczonym czasie gry Tomasz Szymkowiak efektownie wybronił strzał z kilku metrów Marcela Wachowiaka. LKS II Gołuchów wygrał ostatecznie z pleszewianami 2:1 i zameldował się w III rundzie Fortuny Pucharu Polski strefy kaliskiej.